Wady ideału:)

Mcrka

No to przyszła kolej na wypisanie wad..jakie wady maja wasi faceci....a jesli jestes OFF LOVE to jakie wady chiałabys aby mial(oczywiste ze jakies powinien miec:))
no wiec moj...hmmm oto jego wady:
-nie lubi słuchac jak gadam o małych dzeciach...
-Boi sie małych dzieci,bo sa takie malutkie i delikatne:)
-żadko zaprasza mnie do siebie do domu(nie lubi go)
-za żadko całuje(na to zawsze bede narzekać Razz

)
-umie przekonywac.. ;/

naprawde trudno mi wypisac jakies wady..wiekszych narazie nie odkryłam...

spragniona (ciacho)

-rzadko się uśmiecha
-zbyt często patrzy mi się na tyłek
-nigdy nie powie w czym ma problem (zawsze musze to wyciągać), naszczęście jego oczka to są klejnoty w nich zawsze widać, czy jest smutny, zły, czy poprsotu szczęśliwy
-ma tendencję do bycia dzieckiem (poprosił, abym w Londynie kupiła mu klocki lego) oczywiście spełniłam zachciankę dzieciuszka, on jest czasami naprawdę zabawny
-jest bardzo zazdrosny (ale to chyba w miarę dobrze)

A i tak go bardzo kocham!

pap

Hmm...wady mojego Pawła...eee...czekajcie...hmmm...

-żartuje przez esy..(czasem biore to na serio i mam doła)
-wstydzi się "głęboko" całowac na ulicy...(to nie taka całkiem wada)
-ciągle ma jakieś pomysły (dot.jakiś naszych wyjazdów)
-za często wyjeżdża
-chce jeździć na motocyklu..(NIE MA MOWY!)

no....jak na jakieś wpadne to napisze xP

Mcrka

skomentuje was obie...
Spragniona-
Ta tendencja do bycia dzieckiem ejst fajna i zabawna:)
A co do zazdrości to normalka;)
Pap-
Moj tez nie całuje na ulicy...tak "głeboko" jak to nazwałas Mr. Green

A poza tym przypomniala mi sie mojego najwieksza wada-
Przez jego namawianie i przytrzymywanie mnie spóźniam sie do domu pół a nawet czasem do godziny!! rodzice moi traca do mnie zachowanie przez jego wymysły..ehh

spragniona (ciacho)

heh, a mój bezwzględny czy jest to atubus, czy ulica, czy sklep, czy przed blokiem, czy gdziekolwiek indziej, zawsze całuje i głęboko i "normlanie", coż nie mamy żadnych zahamowań w niczym Smile

pap

ehhe...spragniona ile ty jesteś ze swoim? I jak on ma na imię ;p

spragniona (ciacho)

imię - Żuczek (nie, a tak naprawdę to prosił abym nie pisała jak ma na imię, ale powiem Wam na ucho, że zaczyna się na piękną literkę ♣M♣ Mr. Green

jestem z nim dopiero aż prawie dziewięć miesięcy (12 września minie 9 miechów)

pap

hehe to jesteś tylko miesiąc i pare dni dłużej ode mnie...to gratulacje za odwage w sprawach łóżkowych.. xP

spragniona (ciacho)

tu chyba nie ma czego gratulowac, Smile

poprostu czuje ze to ten jeden Smile

Mcrka

i bardzo dobrze:)
A moj tez mnie caluje "głeboko"...wlasnie wczoraj na basenie w obecnosci mnuustwa ludzi pocalowal mnie az dwa razy...bylo bosko...a za trzecim razem w wodzie:D

pap

Na blogu piszesz, że czułaś wiesz...skarba...a mogę się zapytac czym go czułaś? xP bo mnie zrzeraaa xP

spragniona (ciacho)

skarba czuć, też dzisiaj czułam, jak byliśmy w restauracji Mr. Green

Mcrka

Pap..ah ta ciekawośc Wink

czułam go nie reka,nie noga,nie głowo(hehe)....no domysl sie czym..jakby to nazwac..moja dziewczynka..dlatego to przezylam ;D

pap

Aaaaa.....dziwne uczucie com ;D

Mcrka

ciekawe..i podniecajace:)

Zośka