Od dawna... :(

Nika · Wysłany: Pią 16:17, 23 Mar 2007 Temat postu:

Mimo , że mam chłopaka, którego kocham, z którym jestem szczęśliwa... obok niego nie potrafię przejść obojętnie. Nie wiem... mam jakiś dziwny żal... :/ a w środę, striliśmy salę na konkurs, on tam też był i śpiewał sobie przez mikrofon... Razz

heh ale fałszował. Gdy śpiewał piosenkę , Niech mówią że to nie jest miłość - patrzył na mnie... potem jeszcze coś spiewał i gdy śpiewał "kocham cie" ciągle na mnie patrzył... :/ ja udawałam , że nie widzę, że jestem zajęta... olewałąm go... bo cóż... kiedyś miał swoją szansę, ale ją zmarnowal... to nie moja wina. Trochę mi go żal... no, ale cóż... Życie

Nika

Minęło tyle czasu.... a ja... nie potrafię o nim zapomnieć... zawsze sobie obiecuję, że o nim zapomnę i dam sobie spokój.... ale nic z tego. Nie potrafię obok niego przejść obojętnie... chociaż nie myśleć o tym , że idzie obok mnie... to jest silniejsze ode mnie... Sad

Wczoraj napisałam do niego esa, ale nie wiedział, że to ja pisałam... mogłam napisać kim jestem i w ogóle, ale... coś mnie powstrzymało i rano napisałam, że to była pomyłka.
Ja już nie wiem co mam zrobić... po prostu ... jestem bezradna w tej sytuacji... Sad

Dla niego jestem nikim... chyba... no bo gdyby coś... chciał... czuł.... zrobił by cokolwiek... a on nic... Sad

ahhhh... nie wiem... no nie wiem... co dalej Sad

Zośka

Faceci są wstydliwi...I myslą ze to dziewczny powinny pierwsze postawić krok..i chyba on tez na to czeka..wiec może zrób coś w tym kierunku skoro Ci na nim zalezy...daj mu szanse..

Nika

Stawiałam zbyt wiele kroków... ja... pierwsza, a on... nic :/ więc... cóż... widocznie ma to gdzieś

Zośka

nom w sumie nie warto się starać jak nie widac rezultatów przynajmniej ja tak mysle..po wielu próbach...

Nika

Na razie... o nim nie myślę, jakoś mi przeszło, ale to pewnie dlatego, że go nie widzę.. :/ boję się, że jutro jak go zobaczę znowu wszystko wróci, a jest teraz tak dobrze:P kompletnie mnie nie obchodzi... jakoś mi to obojętne, czy on coś do mnie... czy nie - ale oby jutro się to nie zmieniło. Ani jutro, ani nigdy...

Zośka

Nom wiem jak to jest..też bałam się że powróci to wszytsko gdy go zobacze...

Nika

... zobaczyłam go i wiem, że dalej coś mnie... ciągnie, dalej nie umiem obok obojętnie przejść Sad

ja mam już tego dość... dlaczego nie wymyślili jeszcze lekarstwa na miłość?