Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mirabella
Gaduła
Dołączył: 23 Lip 2007
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 21:27, 23 Lip 2007 Temat postu: Czy nie za wczesnie? |
|
|
Mam 17 lat, jestem z chlopakiem 5 miesiecy. Traktuje go bardzo powaznie, jest on pierwszy z ktorym wiaze powazne plany. Zaczelismy rozmawiac na temat seksu..czy nie uwazacie ze to za wczesnie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Mcrka
Administrator
Dołączył: 29 Maj 2006
Posty: 708
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zakopane
|
Wysłany: Wto 21:59, 24 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
nie za wcześnie..musicie to czuć...czasem czuje sie to pozniej a czasem wczesniej...srednia stosunkow to 3 miesiace bycia razem:) jestescie ponad norma:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mirabella
Gaduła
Dołączył: 23 Lip 2007
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 23:33, 24 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Ale czy nie uwazacie..że to cos wyjatkowego?..zawsze sa te obawy, ze zostawi choc ciagle zapewnia ze tak sie nie stanie. czytalam inne posty w ktorych wszytskie podkreslaly ze chcialyby dac ukochenemu to dopiero po slubie, ale przeciez nawet po slubie ludzie sie rozstaja...mam metlik w glowie...Chciclabym ale sie boje..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mcrka
Administrator
Dołączył: 29 Maj 2006
Posty: 708
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zakopane
|
Wysłany: Pią 9:24, 27 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Boisz sie ze Cię zostawi?
Nie możesz sie tego bać! To ważne ufać sobie...a ponadto Mirabella, nawet jesli kiedyś w przyszłości (tfu tfu) się rozstaniecie,to bedziesz miała przepiekne wspomnienia i prawdziwa miłość za Sobą... Bo pamietaj ze pierwszy raz,bardzo zbliża...
ps. ile masz lat?
ps. ile on ma lat?
ps. on tez jest prawiczkiem?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mirabella
Gaduła
Dołączył: 23 Lip 2007
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 14:30, 28 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Rocznikowo mamy po 17 lat, ale oboje w październiku zaliczymy prawną siedemnastke Tak, on też jest prawiczkiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pap
Znajomy:)
Dołączył: 30 Maj 2006
Posty: 356
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 21:24, 29 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
na rozmowe nigdy nie jest za wczesnie..
to co o nas powiesz? ;p 1.5 roku? ;p ;p
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mirabella
Gaduła
Dołączył: 23 Lip 2007
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 22:15, 29 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Ale mi się w zadnym wypadku nie spieszy! a nie chodzilo mi o to czy za wczesnie na rozmowe, tylko czy za wczesnie na czyny..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pap
Znajomy:)
Dołączył: 30 Maj 2006
Posty: 356
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 22:50, 29 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
zdaniem mym za wcześnie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mirabella
Gaduła
Dołączył: 23 Lip 2007
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 23:10, 29 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Jedni zaczynaja wczesniej, drudzy pozniej. Ale nadal wiedzieć chcę co Wy na ten temat sądzicie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zośka
Administrator
Dołączył: 04 Cze 2006
Posty: 635
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zakliczyn
|
Wysłany: Nie 23:38, 29 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
To zależy tylko i wylącznie od Was.Czy jesteście gotowi i cyz ma Cię do siebie zaufanie no i oczywiście czy się kochacie.Jeśli chcesz tego i on także to znak ze nie jest za wcześnie....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pap
Znajomy:)
Dołączył: 30 Maj 2006
Posty: 356
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 11:23, 30 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Ale pomyślcie tez o konsekwencjach... co z tego, że on jest gotowy, żeby wejść w ciebie, przeżyć "stado motylków" (jak to określam z Pawłem), a potem zostawić, bo nie czuje się na siłach wejść w rolę ojca...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mirabella
Gaduła
Dołączył: 23 Lip 2007
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 11:51, 30 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Na temat konsekwencji też rozmawialiśmy..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zośka
Administrator
Dołączył: 04 Cze 2006
Posty: 635
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zakliczyn
|
Wysłany: Pon 14:57, 30 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
i?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pap
Znajomy:)
Dołączył: 30 Maj 2006
Posty: 356
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 16:47, 30 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
no właśnie i?
ale weź pod uwagę, że jeżeli rozmawiacie o tym i nie jesteś w ciąży to każdy mówi...aaa damy sobie radę
a jak dziecko ma być to nagle strach i uciekają..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nika
Ziomal
Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Dolny Śląsk
|
Wysłany: Pon 23:16, 30 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Za wcześnie...?? raczej nie. Kobiety rozwijają się szybciej i jeśli jesteś gotowa na to psychicznie , to dlaczego miałabyś tego nie zrobić? A co do wpadki... teraz są coraz nowsze i lepsze środki antykoncepcyjne - wiadomo nie wynaleziono stuprocentowego, ale istnieją niezawodne dni niepłodne, no i trochę ostrożności
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mirabella
Gaduła
Dołączył: 23 Lip 2007
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 20:16, 31 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Wiem, że inaczej się mówi jeśli tego dziecka nie ma.. Ale On dopuszcza do siebie taką myśl, że istnieje takie coś jak ,,wpadka,, .. Na szczęście Nika pocieszyłaś mnie.. Też właśnie myślę, że istnieją dobre środki antykoncepcyjne..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mirabella
Gaduła
Dołączył: 23 Lip 2007
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 21:45, 03 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Dziś dokładnie jest 5 miesięcy jak jesteśmy razem. Jakieś 6 miesięcy temu nie chciałam go znać. W szkole uznawany był za babiarza a co najlepsze przede mną był z kumpelą z mojej klasy. Poznaliśmy się w zabawny sposob. Moja klasa organizowała mikołajki. Chodizlismy po klasach, takie tam duperele. (wszystko byle lekcje mineły :p) No i tak właśnie zworicl na mnie uwage. Tydzien szukał jakiegokolwiek kontaktu ze mną.. bo mi się akurat zebrało na waksowanie. Zaczęło się od rozmów na gg. Fajny, spoko OK...ale ja nadal cierpiałam przez byłego. Wspominał mi coś o Aśce (właśnie tej z mojej klasy) ale mówił że już nic do niej nie czuje. Kręciliśmy sobie.. aż w końcu pewnego dnia dowiedziałam się od przyjaciółki Aśki, że Oni znowu są razem bo się KOCHAJĄ. Co?!?!? Jak on mi mogl to zrobil - myslalam. W końcu mówil ze juz nic do niej nie czuje.. Trudno..byłam kolejną jego zabawką - to kolejne co mi przychodizło do głowy. Fajnie się gadało i spotykało ale sejo nara. Będąc z Nią cały czas pisał do mnie. Zamiast iść na koncert ze swoja dziewczyna poszedl ze mna. (nie wiem nie potarfilam się od niego odpędzić!) ..w końcu z nim zerwała bo doprowadził ją do takiego stopnia. Nie ufałam już mu po tym. Jak nagle z dnia na dzień potrafi mówić że kogos kocha..to ja za takiego klienta dziekuje. Ale jak kumpel - spoko. W końcu sama doszłam do wniosku, że te nasze wszytskie spotkania i rozmowy nie wyglądają zbytnio koleżeńsko i ja sama w sobie a bardzo się do Niego przyzwyczaiłam. Oboje wczesniej najdluzej z kims bylismy po dwa miesiące. Postanowiłam dać nam szanse. Po jakimś miesiącu bycia razem wystawiłam to na próbuje, żeby zobaczyć czy koleś traktuje mnie poważnie. Powiedziałam mu, że nie moge z Nim być bo jestem w ciązy z byłym. (tak sie wszytsko ladnie ukladalo bo doskonale wiedzial ze za nim tesknie..wiec mialam motyw..) Spanikował, normalne - w końcu facet... Ale mówił .. że w Jego sercu jest na tyle miejsca że spokojnie pomiesci dwie osoby. Bardzo się tym przejął. Uświadomiłam go o owym kłamstwie dopiero dwa dni później, żeby dokladnie sprawdzic czy czasem się nie rozmyślił. To był dla mnie 100% dowod..ze bylby przy mnie na dobre i na złe. Jestem z Nim dopiero 5 miesięcy. I ani razu się na Nim nie zawiodlam. Jest kiedy placze i kiedy się śmieje.. zawsze mi pomaga. KOCHAM GO !!!!!!!! .. I to jest włąśnie moja pewność na to, że nie zostawiłby mnie w razie wpadki.
Myślicie że zbyt dziecinne?..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mirabella
Gaduła
Dołączył: 23 Lip 2007
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 21:06, 07 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Podpowiedzcie..prosze..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mcrka
Administrator
Dołączył: 29 Maj 2006
Posty: 708
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zakopane
|
Wysłany: Śro 18:48, 08 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
broń Boże nie dziecinne...cudowne. Nigdy nie sądziłam ze mężczyzna moze powiedzieć coś tak pieknego. Pamietaj,w zwiazku najwazniejsze jest zaufanie. Jesli go kochasz! Kochaj sie z nim!! To tez forma okazywania uczuc (ale cholernie badzcie ostrozni!!!!)
Całuje i gratuluje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mirabella
Gaduła
Dołączył: 23 Lip 2007
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 21:20, 09 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Dziekuje bardzo, potrzebowałam trpoche otuchy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|