Pomyłka =>Yarek...

Zośka · Wysłany: Nie 20:38, 25 Mar 2007 Temat postu:

Nigdy nic nie wiadomo ale jak narazie ja się nie staram i sobie odpuszczam jest moim kolegą i jest ok Wink

i powiem ci tylko znim byłabymz miłości a jeśli będe miała chłopaka to zpowodu braku bliskiej osoby a nie z uczucia

Zośka

Ahh..
Zmieniło sie trochę xP
A więc między nami ustanowiłam/ustanowiliśmy dystans
No trochę duży dystans...
Niby byłam dalej jego "siostrą" ale jakoś tak dziwnie dalekoo
Kiedyś napisałam mu ze będe u Niego na meczu on zaproponował spotkanie
No i spotkaliśmy się no i gadaliśmy,wygłupialismy się i ... pod preteksem czytania sms-ów przytulił mnie i nie powiem było mi to potrzebne bo straszniee zimno mi było xP i tą cudowną chwilę musiało zepsuć dwóch oszołomów ;/ i już do końca byli z nami ;/
Wkońcu musiałam jechać i tyle a zapowiadalo się ciekawie xP
Potem pisaliśmy eski.I pisał ze szkoda że oni przyszli i nie byliśmy dlużej sami że innym razem bedzie fajniej xP no i dziś niby "przypadkowo" go spotkałam i odprowadziłam na autobus no i znów gadaliśmy no i fajnie a jakie zaskoczenie było gdy co drugie słowo powtarzał "skarbuś"

Nadal go kocham ale zrozumiałam że teraz zaczęliśmy się tak naprawdę poznawać i że chyba mu zależy i cieszę się z tego.Teraz naprawdę czuję się przy nim luźno a zawsze byłam spięta.Uważałam żeby nie powiedzieć czegoś glupiego i się nie ośmieszyć.I nie mysle tu o związq tylko o dobrym poznaniu siebie i wtedy może Wink

Jednak "olanie" go chyba coś dało xP

Mcrka

zawsze daje Smile

gratulacje!!

Zośka

a dziękuje Wink

Zośka

No i znóff wielka zmiana...
Postanowiłam się do niego nie odzywać bo sądziłam że to nas bardziej zbliży...
No i tak nie odzywamy się od ponad tygodnia...
Żadnego sygnałka,sms-a nic !!
I teraz sądze że to było zauroczenie ale czemu wierzyłam że to miłość?
A może nadal go kocham tylko staram się o tym nie myśleć?
Może nadal jest w sercu tyle że już nie pamiętam?
Nie wiem...
I nie myślę już o nim jak kiedyś nie czekam aż zagada
Może ja już straciłam nadzieję?
Chyba właśnie tak...
A po za tym COŚ się stało ( ale to w następnym temacie)
Napiszcie tylko co o tym sądzicie czy to miłość czy zauroczenie a potem zamykam i usuwam temat...Bo nie chcę o tym/nim pamiętać...